poniedziałek, 15 września 2014

Partia moich marzeń

Wczoraj byłem na spotkaniu Twojego Ruchu w Krakowie. Ten sam lokal, w którym zakładaliśmy stowarzyszenie Europa+. W większości ci sami ludzie. Tylko partia, choć wciąż pod tym samym szyldem - lepsza. Jakościowo, choć ilościowo znacznie osłabiona. Zresztą nie ma to większego znaczenia, gdyż programowo jesteśmy bezkonkurencyjni, komunikacyjnie - coraz lepsi (wkrótce nowa, lepsza strona internetowa partii, znacznie lepiej dogaduje się "teren" z "górą", wprowadziliśmy powszechną zasadę bezwzględnej szczerości), finanse nie tylko są (co nie było wcale takie oczywiste) ale są (wreszcie) w pełni transparentne. Krótko mówiąc,  gdybym mógł powiedzieć to samo o Kościele Katolickim co o Twoim Ruchu,  byłbym co najmniej ministrantem ;-)

PS.
Wciąż jesteśmy samodzielni i pełni zapału. Jeśli Ty także utożsamiasz się z marzeniem o Polsce nowoczesnej, świeckiej i przyjaznej dla mieszkańców,  jeśli chciałbyś aktywnie wesprzeć nasze starania, zmierzające w tym kierunku - serdecznie zapraszam do kontaktu z nami!

2 komentarze:

  1. Tymczasem prof. Jan Hartman (jeden z ostatnich ludzi w Twoim Ruchu, który realnie ocenia otaczającą go rzeczywistość polityczną) zrezygnował ze startu w wyborach na prezydenta Krakowa...

    Pozdrawiam,

    wierny czytelnik (jedyny???) - masterkosa

    OdpowiedzUsuń
  2. Tymczasem inż. Marek Nazarowski również realnie oceniający rzeczywistość porozumiał się zarówno z oświęcimskim SLD jak i mniejszymi ugrupowaniami lewicowymi w mieście, wspólnie wyłaniając najlepszego kandydata na urząd Prezydenta Miasta Oświęcim (Wojciecha Grubkę) i tworząc wspólne listy do Rady Miasta oraz Rady Powiatu.

    Jan Hartman w imieniu krakowskiego okręgu rozmowy koalicyjne rozpoczął dopiero wczoraj. Przedwczoraj usłyszałem od niego, że okręg 12 Twojego Ruchu (powiaty: oświęcimski, chrzanowski, wadowicki, suski, myślenicki) są na tle Małopolski fenomenem organizacji, pracowitości i skuteczności. Dość wspomnieć, że obecnie zajmujemy się jedynie listą kandydatów do... Okręgowych Komisji Wyborczych. To w kwestii przygotowań do nadchodzących wyborów samorządowych. Oprócz tych przygotowań pozostajemy aktywni na wielu płaszczyznach. I nie przestajemy patrzeć władzy na ręce.

    Pozdrawiam Cię wierny czytelniku (mimo, żeś nie jedyny) :-)

    OdpowiedzUsuń