sobota, 20 sierpnia 2016

Słowo na niedzielę: Święty antysemita

Kilka dni temu hucznie obchodzono 75 rocznicę śmierci świętego o. Maksymiliana Marii Kolbego.  Powszechnie zachwycano się heroicznością jego czynu, utrwalając fałszywy mit, mówiący o tym że o. Kolbe oddał życie za drugiego (przypadkiem wybranego) człowieka, tylko dlatego że zrobiło mu się go żal. Wielokrotnie wspominano też, że święty Maksymilian był wcześniej męczony, głodzony i przetrzymywany w warunkach niegodnych nie tylko katolickiego kapłana ale też człowieka - to akurat prawda. Podobnie jak tysiące innych więźniów obozu Auschwitz - Birkenau nie miał tam łatwego życia. Wprost przeciwnie. Było ono przeciwieństwem wygód do jakich przywykł pracując na wolności jako duchowny i redaktor wydawnictw antysemickich... Trapiony głodem i chorobami czuł, że jego śmierć jest kwestią czasu. Do dziś bowiem żyje jeden z obozowych współwięźniów świętego Maksymiliana, który twierdzi, że zgłoszenie się na ochotnika do grupy skazanych na karę natychmiastowej śmierci w zamian za przypadkowo wybranego współwięźnia było bardziej formą ukrócenia własnego cierpienia niż "umiłowaniem drugiego człowieka". Działalność antysemicka świętego Maksymiliana Marii Kolbego jest przy okazjach rocznic takich jak ta, skrzętnie przemilczana. Tym czasem bycie jednocześnie katolickim księdzem i antysemitą jest wciąż tolerowane przez władze Kościoła katolickiego. Taki papież Franciszek nawołujący do tolerancji, skromności i umiłowania bliźniego jest przez polskich radykałów traktowany jak jakieś dziwadło. Przykłady? Proszę bardzo: Terlikowski, Ziemkiewicz, Rydzyk. Tak, ksiądz Tadeusz Rydzyk. Facet, który na antenie katolickiej rozgłośni udziela głosu antysemickim "autorytetom", legitymizując ich wypowiedzi modlitwami. To słychać (w radiu "Maryja"), widać (w TV "Trwam") i czuć. Ksiądz Tadeusz Rydzyk, podobnie jak jego młodszy kolega po fachu - ksiądz Jacek Międlar raczej nie zamierzają brać przykładu z "ofiarności" świętego Maksymiliana. Z antysemityzmu świętego patrona energetyków, dawców krwi, diecezji bielsko - żywieckiej, elbląskiej, koszalińsko - kołobrzeskiej a także... Młodzieży Wszechpolskiej (!) korzystają pełnymi garściami. Nie muszą się obawiać suspensy za głoszenie poglądów niezgodnych z linią Kościoła katolickiego. Wystarczy że znają swoje miejsce w szeregu i nie próbują się wychylać jak ks. Lemański ze swoją ewangelią miłości i tolerancji także dla wyznaniowych "konkurentów". Antysemickie i ksenofobiczne poglądy katolickich kapłanów są bowiem wciąż tolerowane przez Episkopat pod warunkiem, że nie są one wyrażane zbyt głośno. W przeciwnym wypadku katolicki krzykacz - antysemita może za "karę" zostać... przeniesiony do mniej eksponowanej parafii (patrz: ks. Międlar).

Tak bardzo polscy duchowni odeszli od Ewangelii, że czczą jawnego antysemitę i wciąż tolerują jawnych antysemitów w swoich szeregach!

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Wniebowzięcie w Pojebanowie (WIERSZYK)

W Pojebanowie dziś Wniebowzięcie
Kościelne dzwony biją zawzięcie
Święto państwowe, zatem panowie
Na Orlik idą w Pojebanowie
Orlik puściutki, słoneczko piękne...
Chodźcie! Popatrzcie!
Dziś jest...
Zamknięte.