sobota, 19 grudnia 2015

Słowo na niedzielę: Trybunał NieZzaWisły

Od jakiegoś czasu jesteśmy świadkami brutalnego "skoku" PiS na niezależność Trybunału Konstytucyjnego - jedynej instytucji, która mogła stwierdzić, czy projekty ustaw partii "miłościwie" nam panującej są zgodne z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej czy też nie, czy szanują wolności obywatelskie zapisane w Konstytucji czy też je ograniczają i wreszcie czy uwzględniają równość wszystkich obywateli czy też niezgodnie z prawem dzielą Polaków na równych i równiejszych. Mając w pamięci cechy "IV RP": państwo policyjne Ziobry, obłęd Macierewicza i dyktatorskie zapędy Kaczyńskiego najwyższy czas zacząć się bać i przestać biernie przyglądać się manifestacją Komitetu Obrony Demokracji. Dziś już wiadomo, że zarówno ci, którzy nie mieli złudzeń co do uczciwości polityków PiS jak i ci, którzy właśnie przeżywają rozczarowanie brakiem realizacji przedwyborczych obietnic partii, która z prawem i sprawiedliwością nie ma nic wspólnego to "najgorszy sort Polaków" i "Gestapo". Czego więc mogą spodziewać się wszelkie "odpady" i "gestapowcy" z rąk tzw. "prawdziwych Polaków"? Można się tylko domyślać...
Póki co jedynym strażnikiem zgodności tworzonego prawa z Konstytucją a tym samym wolności i równości Polek i Polaków w kontekście proponowanych projektów ustaw był dotychczas Trybunał Konstytucyjny z profesorem Rzeplińskim na czele. Trybunał jest też gwarantem ustroju Rzeczpospolitej. Projekt pisowskiego "ulepszenia" Trybunału Konstytucyjnego nosi znamiona zamachu na demokratyczny ustrój Polski, którego winniśmy strzec jak źrenicy oka.

Odrębną kwestią jest niezawisłość Trybunału Konstytucyjnego. Protestując przeciw barbarzyńskim działaniom PiS względem Trybunału wiele mówi się o potrzebie obrony jego niezawisłości. Warto więc pochylić się nad tą kwestią. Na niezawisłość sędziów wg. Trybunału Konstytucyjnego składają się następujące elementy:
  • bezstronność w stosunku do uczestników postępowania,
  • niezależność wobec organów (instytucji) pozasądowych,
  • samodzielność sędziego wobec władz i innych organów sądowych,
  • niezależność od wpływu czynników politycznych, zwłaszcza partii politycznych,
  • wewnętrzna niezależność sędziego.
Mówiąc o niezależności (niezawisłości) sędziów musimy pamiętać nie tylko o zakusach partii politycznych, by podporządkować sobie sędziów ale też o zakusach innych organów (instytucji) pozasądowych, np. władz państwa Watykan. Nie kto inny jak sam Prof. Rzepliński odebrał na początku b.r. z rąk kard. Nycza najwyższe papieskie oznaczenie - medal "Pro Ecclesia et Pontifice" (Dla Kościoła i Papieża) w dowód uznania dla zaangażowania w pracę na rzecz... Kościoła. Jak Trybunał Konstytucyjny angażował się na rzecz Kościoła przypominać nie trzeba. Nauczanie jedynej słusznej religii jest zdaniem prezesa TK całkowicie zgodne z Konstytucją. Brak etyki, matura z religii i obowiązkowe jasełka w każdym przedszkolu są dla pana prezesa tak samo konstytucyjne jak symbol jedynie słusznej religii na każdej ścianie świeckiego urzędu w Polsce.

Dbając o niezależność Trybunału Konstytucyjnego od wpływów PiS nie zapominajmy o tym, że należy zachować PEŁNĄ niezawisłość Trybunału. Tylko tak będzie można mieć nadzieję, że nasza polska Konstytucja będzie funkcjonować w interesie wszystkich obywateli a nie jedynie tych wybranych przez Papieża, prezesa Kaczyńskiego lub kogokolwiek innego.

Amen.

czwartek, 17 grudnia 2015

środa, 16 grudnia 2015

niedziela, 13 grudnia 2015

Glazurnik Nazarowski

Powiedziałem, że w tym roku skończę ten balkon i... proszę!

Kaczyński Oddaj Demokrację! + cytat tygodnia

Kaczyński Oddaj Demokrację!

Cytat tygodnia (z wczoraj):

"Gdyby tylko mój stan zdrowia pozwalał na wyjście z domu byłbym dziś tam, w Warszawie".
Wiesław Piątkowski