sobota, 19 marca 2016

Słowo na niedzielę: Nowa religia

Na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego (!) odbywa się konferencja naukowa (!!) na temat "prawdy o Smoleńsku dzisiaj." Organizatorami są MON, UKSW, szkoła Rydzyka i klub Ronina. Dr Karp wygłosiła odczyt pt. "Religia smoleńska w dyskursie POLSKOJĘZYCZNEJ prasy mainstreamowej", następnie odbyło się posiedzenie komisji smoleńskiej, a impreza zamknie się dyskusją niezależnych publicystów (m.in. Kania, Rachoń i Sakiewicz).
W związku z tym nasuwają się dwie refleksje:
1. Prawica PiSowska oburzała się na żarty Stuhra w czasie rozdania nagród filmowych. Część na serio w to uwierzyła, część cynicznie próbowała wmówić, że jego występ (czy śmieszny to osobny temat) to było robienie beki ze śmierci Lecha Kaczyńskiego. ("Z Holocaustu też byś się śmiał?"; "a może pośmiejemy się z raka twojego starego?"). Oczywiście, te żarty to było spuszczenie powietrza z tego co PiS wyprawia z tragedią rodzin kiludziesięciu pasażerów feralnego lotu. Nikt nie zrobił takiej farsy z tej katastrofy co Antoni Macierewicz i jego eksperci od puszek po piwie i parówek. Nikt nie zrobił z tego tragiczego wydarzenia takiego teatru groteski jak PiS. Ta "konferencja" to kolejny element przedstawienia.
2. Powaga polskiej nauki. Wobec powyższego nie powinno dziwić, że większość polskich uczelni znajduje się w rankingach poza pierwszym tysiącem światowych uczelni. Ciekawe co na to minister Gowin, który chciał eliminować "jakieś czasopisma gejowskie i lesbijskie" jako niepoważne. Konferencje, na których polskie media nazywa się polskojęzycznymi pewnie nie uwierają tak bardzo. 
3. Nowa religia "smoleńska" nabiera poważnego znaczenia, jeśli legitymizują ją najwyższe władze państwowe przy wsparciu mediów publicznych i braku wyraźnego zdystansowania się przedstawicieli Episkopatu do głoszonych tez. Już wkrótce może się okazać, że część prawdziwych Polaków - katolików jako obiekt kultu religijnego zamiast krzyża obierze złamaną brzozę czy "relikwie" ze szczątków Tupolewa, jeśli (kiedykolwiek) wrócą one do Polski.

Źródło: Internet.

piątek, 18 marca 2016

Życzenia urodzinowe dla Prof. Jana Hartmana (WIERSZYK)

Janie Hartmanie! Ty jesteś jak zdrowie! Ile Cię trzeba cenić każdy z nas dziś powie (mam rzecz jasna tu na myśli nas, "Palikociarzy"). Nim się w naszym kraju cud jakiś wydarzy i po PiSiej nocy jutrzenka nastanie, chórem do Cię wołamy: wróćże do nas, Janie! Bo choć w partii dwóch filozofów to za dużo o jednego, życie szybko pokazało, że nie o Ciebie, kolego! Trza nam mądrych polityków, lecz nie takich "prawie". Nie takich co cicho siedzą niczym kupa w trawie! Trza nam szefa z werwą, ikrą i inicjatywą* (*lecz nie tej co na kumpli z partii patrzy dzisiaj krzywo). W dniu urodzin chciałbym Janie złożyć Ci życzenia: Sto lat zdrowia i sukcesów i... do zobaczenia! ;-)