sobota, 16 maja 2015

Słowo na niedzielę: NIe zagram pedała Robercie, choć szczęście rodzinne powinno być dla wszystkich

24 maja, w niedzielę odbędzie się w moim mieście - oprócz drugiej tury wyborów na Prezydenta Rzeczpospolitej - marsz "dla życia i rodziny", który rokrocznie organizowany jest przez katolickie środowiska, zajmujące się promowaniem rodziny (i potępianiem związków partnerskich) oraz ochroną życia (zygot) oraz zachęcaniem do nieustannego umartwiania się osobników dorosłych. Na marsz ten zapraszani są wszyscy... myślący tak jak oni. Nieważne, że wszyscy jesteśmy równi lub jak mawiał święty Jan Paweł II: "wszyscy jesteśmy dziećmi tego samego Boga". Rozwodnicy, konkubenci, związki jednopłciowe są przez organizatorów pomijane - moim zdaniem niesłusznie. Wpadłem więc na pomysł wspólnego upomnienia się o równość praw dla osób homoseksualnych, chcących we własnym gronie cieszyć się szczęściem rodzinnym i pragnących razem wychowywać dzieci. Tak, drodzy uczestnicy marszu dla życia i rodziny! Oni mogą być nawet lepszymi rodzicami niż pijak - katolik lub mama - dewotka, wcielająca w życie słowa "wszystko tobie oddać pragnę", mając na myśli księdza a nie własne dzieci!
Nas, Palikociarzy jest obecnie jak na lekarstwo. W ubiegłym roku, przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wymyśliłem konkurencyjny Marsz Świeckości, Równości i Europejskości. Niestety termin tego marszu zbiegł się z innym marszem świeckości na który część z nas pojechała, więc nie było sensu organizować naszego marszu raptem dla kilkunastu osób. Sprawy równości są jednak wciąż aktualne, więc skoro kolejny raz będzie promowana radość życia w rodzinie to chcielibyśmy spróbować... dołączyć do tego marszu w roli par gejów z dziećmi oraz par lesbijek z dziećmi. Niestety, ostatnio środowisko LGBT poczuło się na tyle silne, by samodzielnie walczyć o własne postulaty. Robertowi Biedroniowi się udało, m. in. dzięki mocnemu wsparciu Janusza Palikota - został Prezydentem Słupska i... odciął się od nas. Z kolei Ania Grodzka, mając niezwykle silną pozycję w Twoim Ruchu (była członkinią Zarządu Krajowego TR) również postanowiła samodzielnie powalczyć o fotel prezydenta... i to Rzeczpospolitej. Wanda Nowicka także... Przed pierwszą turą wyborów wpadł mi w oko jej felieton, w którym desperacko namawiała do oddania nieważnego głosu. Rozumiem rozgoryczenie Anki, wynikające z faktu uzbierania jedynie trzydziestu tysięcy podpisów (sic!) poparcia dla jej kandydatury ale nie rozumiem tego, że po uświadomieniu sobie niemożności samodzielnej egzystencji na polskiej scenie politycznej środowisko LGBT uparcie dystansuje się zarówno od Twojego Ruchu jak i SLD skazując się na całkowitą marginalizację. Krystian Legierski z SLD postawił nawet kropkę nad "i" w słowie "marginalizacja" publicznie przyznając, że zagłosuje w drugiej turze wyborów na bardziej radykalnego z homofobów - Andrzeja Dudę z PiS! Wbrew wcześniejszym zamiarom na oświęcimskim Marszu dla życia i rodziny nie zagram przedstawienia pt. spacer dwóch pedałów z dzieckiem. Nie żebym miał coś przeciwko gejom, lesbijkom, transom itp. Nie. Jeśli jednak środowisko LGBT woli iść i walczyć samodzielnie to... krzyżyk na drogę! ;-)

piątek, 15 maja 2015

Psze pani! A on ma lepszego tableta!

Radni Miasta Oświęcim, tradycyjnie nie oglądając się na stan finansów miasta, postanowili sprawić sobie kolejną zabawkę ze sklepu komputerowego, czyli po tablecie produkcji chińskiej dla każdego z nich. Wcześniej zakupili dla siebie po laptopie, argumentując to planowaną oszczędnością papieru. Tymczasem te laptopy z reguły wyświetlają inne treści niż ich papiery, które drukowane są tak jak dotychczas. Pies z kulawą nogą nie dowiedziałby się jednak o planowanym zakupie tabletów dla miejskich radnych, gdyby nie jeden z nich - Jakub Przewoźnik z PiS - nie postanowił zabłysnąć interpelacją na ten temat. Myli się jednak ten, kto uważa, że ta interpelacja jest protestem przeciwko kolejnemu nieuzasadnionemu zakupowi. Pana radnego boli jedynie, że pomysłodawca zakupu dostanie "o kilka klas" lepszy tablet niż pozostali. W specyfikacji zamówienia wśród nie najdroższej "chińszczyzny" był bowiem ukryty "rodzynek" - Samsung Galaxy Note Pro 12.2 P905 (1 szt.), który tak zabolał przejętego rozrzutnością zamawiającego, radnego Przewoźnika, że postanowił publicznie zapytać... dla kogo przeznaczone jest to cacko o wartości ok. 2500 złotych.

Pozostaje jedynie zapewnić radnego Przewoźnika, że następnym razem, gdy nasi radni postanowią sprawić sobie kolejną zabawkę - złotego ajfona na przykład, to żaden radny nie będzie pokrzywdzony uboższą wersją. Każdy z oświęcimskich radnych powinien być bowiem potraktowany równo. Przy kolejnych wyborach samorządowych także.

wtorek, 12 maja 2015

Wszystkiego co najlepsze dla pielęgniarek i położnych

Z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki i Położnej chciałbym życzyć wszystkim pielęgniarkom oraz położnym zdrowia, cierpliwości, wytrwałości, samorealizacji w tym trudnym i wymagającym zawodzie a także motywacji, wielu miłych chwil w codziennej pracy oraz nieustannego poczucia, że jesteście ważne, cenne i potrzebne.

poniedziałek, 11 maja 2015

Quo vadis lewico?

Palikot ma jaja ale nie jest już sexy, Ogórek jest sexy ale nie ma jaj. Napieralski z Rozenkiem nie umieją dogadać się z poszczególnymi lewicowymi frakcjami. Jak tak dalej pójdzie to Platforma Obywatelska będzie udawać partię postępu a Prawo i Sprawiedliwość - lewicę w rozumieniu socjalnym. Tymczasem środowisko antyklerykalne sobie, feministki sobie, LGBT - sobie... Do całkowitej zagłady? Do tego jedyne lewicowe tytuły, które dyskryminowały zarówno kandydaturę Ogórek jak i Palikota (FiM, NIE itp.).

Opamiętaj się lewico nim będzie za późno!

niedziela, 10 maja 2015

Błasik - Kaczyński 2:1 w kategorii profanacja świętych miejsc swoimi szczątkami

Kaczyński - Wawel, Gen. Błasik - Powązki i (świadomie*!) Jasna Góra.

*Niedawno potwierdzono, że generał Błasik do końca lotu przebywał w kokpicie samolotu Tu154M wbrew obowiązującym przepisom a jego obecność miała wpływ na decyzje podejmowane przez pilotów. Mimo tej wiedzy, znalezione na miejscu katastrofy kolejne szczątki generała spoczęły wczoraj na Jasnej Górze.

Tylko w Polsce współodpowiedzialni za katastrofę lotniczą mogą mieć pochówek niczym kandydaci na świętych!