sobota, 5 marca 2016

Słowo na niedzielę: To jest niebezpieczne!

W Polsce żyje sobie dwóch braci. Młodszy (67 lat) jest zadeklarowanym ateistą o wyraźnie ukształtowanych poglądach liberalno - lewicowych. Jest przy tym aktywnym sympatykiem Komitetu Obrony Demokracji. Starszy z braci (70 lat) jest długoletnim stałym słuchaczem Radia Maryja, uważającym siebie (i sobie podobnych) za prawdziwego Polaka, patriotę i prawdziwego katolika. Jako że starszy z braci troszczy się o perspektywę życia wiecznego swojego młodszego rodzeństwa nie tylko śle regularne datki na rozwój rozlicznych dzieł ojca Tadeusza ale też gorliwie modli się za brata i próbuje go nawracać przy każdej możliwej okazji. Młodszy z braci pozostaje niewzruszony, gdyż studiował religioznawstwo, co utwierdziło go w przekonaniu, że wszystkie religie świata są do kitu, gdyż na tle wyznaniowym ginęli i wciąż giną ludzie różnych wyznań. Wszystkie bez wyjątku, gdyż także ludzie nazywający siebie katolikami prowadzą krwawe walki z niewiernymi np. w Afryce. Natomiast w Polsce, w środku Europy mamy pokój, (przynajmniej teoretyczną) demokrację i... Radio Maryja - "katolicki głos w twoim domu". Słucha więc starszy z braci różnych "Rozmów niedokończonych", nieprzerywanych nawet wtedy, gdy telefonicznego wywodu udziela rasista, antysemita, ksenofob czy chociażby zagorzały przeciwnik KOD-u. Jedno jest pewne: Stały słuchacz katolickiego (?!) Radia Maryja stwierdził niedawno bez najmniejszego wstydu, że "dla tych z KOD-u powinno się rozpalić w piecach oświęcimskich (uruchomić obóz w Auchwitz)". Sam z pewnością nie wpadłby na taki pomysł, który jest na radiowej antenie analizowany w różnych konfiguracjach: zdelegalizować, spałować, zamknąć a nawet... zagazować i spalić przeciwników! Młodszy z braci na myśl o gorącej katolickiej miłości swojego starszego brata, której płomienie zaczęły parzyć jego wyobraźnię profilaktycznie zerwał z nim kontakty. Tymczasem Komitet Obrony Demokracji nadal istnieje, działa i wciąż jest solą w oku słuchaczy Radia Maryja i widzów Telewizji Trwam, które wciąż nadają. Słuchacze w większości starsi i bezkrytycznie nastawieni do odbieranych treści wszystko co usłyszą w "rydzykowych" mediach "łykają" jak słowo Boże. I z tego powodu byliby w stanie nawet uruchomić obóz w Auschwitz, byleby zwalczyć niewiernych braci. Nawet tych rodzonych...

Drodzy katolicy! Bojkotujcie Radio Maryja i Telewizję Trwam! Lub pomyślcie chociaż jakie brednie są w stanie publicznie głosić ich słuchacze, przy pełnej akceptacji księdza prowadzącego program. Pomyślcie czego słuchacie! To jest naprawdę niebezpieczne!

środa, 2 marca 2016

Nowy Prezes Kompanii Węglowej S.A.

Jako ciąg dalszy "dobrej zmiany" także Kompania Węglowa doczekała się nowego prezesa. Został nim Tomasz Rogala - dotychczasowy członek Rady Nadzorczej Kompanii. Paradoksalnie, może okazać się, że nowy prezes okaże się lepszy od poprzednika, chociażby pod względem dialogu ze stroną społeczną, który za panowania poprzedniego prezesa praktycznie nie istniał. Pracownicy Kompanii Węglowej nadal pozostają w sporze zbiorowym z zarządem spółki. "W piątek mamy spotkanie z prezesem i zobaczymy co to za zawodnik" - stwierdził niedawno jeden z przedstawicieli strony społecznej. Wkrótce przekonamy się więc, czy ów "zawodnik" zechce grać razem z załogą w jednej drużynie, czy też ograniczy się do samodzielnego przygotowywania spółki do "okienka transferowego", które niebawem nadejdzie. Wszystko okaże się już w piątek.