Luźne myśli i przemyślane opinie, komentarze, emocje, uczucia i marzenia związane nie tylko z polityką. Proza, poezja, zapomniane fotografie, spotkania które warto pamiętać, ludzie o których warto wspomnieć i wydarzenia, obok których nie sposób przejść obojętnie.
Życzę miłej lektury. / Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy blog niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. /
czwartek, 26 czerwca 2014
Spotkanie chodzącej historii Oświęcimia i świeżego nań spojrzenia
Dziś skorzystałem z zaproszenia na herbatkę do pana Józefa. To była bardzo miła i konstruktywna wizyta.
Niezbadane są tajemnice tego miasta i ludzi nim rządzących...
Miło mi że Pan odniósł dobre wrażenie i dzięki za dobre słowo.Niecierpliwie oczekuję kolejnego spotkania.
OdpowiedzUsuńNie tylko ja odniosłem dobre wrażenie. Mój synek cały czas pyta kiedy znów pójdziemy zobaczyć pieska i kotki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
PAn Józef - czy to nie były sekretarz miejskiej komórki PZPR? Nie zbadane są tajemnice Pana Józefa....
OdpowiedzUsuńGdyby za uzasadnienie prowadzenia z kimś rozmowy przyjąć wyłącznie intelekt rozmówcy, piłbym z Panem Józefem herbatkę codziennie. Z Panem - wcale.
OdpowiedzUsuń