Wczoraj po raz pierwszy w historii z szeregów Kościoła Katolickiego dyscyplinarnie usunięty został tak wysoko postawiony kościelny hierarcha, w dodatku polskiego pochodzenia. Obiektywnie trzeba przyznać, że to bardzo odważny i dobry krok ku odnowie wizerunku Kościoła. Przede wszystkim należy pamiętać o tych, którzy zostali skrzywdzeni przez tego pedofila w sutannie i zapewnić im wszystkim niezbędną pomoc psychologiczną, medyczną, prawną i finansową (zadośćuczynienie). Bez tego będzie to jedynie pozbycie się jednego z symboli zła i zepsucia w Kościele Katolickim. Jednego, nie jedynego, niestety.
Prosimy o jeszcze, ojcze Franciszku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz