Wczorajszy wieczór był naprawdę długi, zaś wyniki głosowania w moim okręgu są naprawdę ciekawe.
Tylu wniosków ile mam dziś, studiując w te i wewte wyniki tego głosowania nie miałem po żadnym z sondaży...
W ciekawym mieście żyjemy.
Luźne myśli i przemyślane opinie, komentarze, emocje, uczucia i marzenia związane nie tylko z polityką. Proza, poezja, zapomniane fotografie, spotkania które warto pamiętać, ludzie o których warto wspomnieć i wydarzenia, obok których nie sposób przejść obojętnie. Życzę miłej lektury. / Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy blog niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. /
No cóż Ludzie Was nie chcą...
OdpowiedzUsuńIdee Janusza Palikota, profesora Hartmana i samej Concity Wurst ... umarły!!!
Zapraszam do analiz, studiowania, wnioskowania...
Ludzie Was nie kupują...
bo rzucacie oskarżeniami na lewo i prawo... a Lud już nie taki ciemny, jak mówił klasyk.
Pozdrawiam i bez urazy.
A tak na marginesie, nawet jak ktoś ma przekonania podobne Wam, to nie może na Was głosować jak słyszy że "wszyscy księża to pedofile" (cyt. Palikota). Ludzie nie znoszą przesady i choć mi daleko do poglądów księży, to jednak stanę w ich obronie, bo wolność nie polega na bluzganiu, a na asertywnym wyrażaniu swoich poglądów.
Czas zająć się czymś innym niż polityką.
Nie do końca się z Tobą.zgadzam.
OdpowiedzUsuńChociażby dlatego że jedną z głównych przyczyn takiego a nie innego rozkładu głosów jest tragicznie niska frekwencja. Uważam że winę za to ponoszą wszyscy politycy bez wyjątku a także media, które na siłę szukając sensacji zestawiały w pary takich polityków, że aż odechciewało się ich słuchać. Ci wyborcy, którzy poszli zagłosować (chwała im za to) zagłosowali albo na przekór lub dla jaj na Korwina (!) lub Narodowców (!!!) albo też wybierając kierowali się głównie przekonaniami religijnymi, co obrazuje nie tylko wysoki wynik PiS ale też Solidarnej Polski czy Polski Razem, Gowina. Tak przynajmniej było w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 18 w Oświęcimiu, w której pracowałem wczoraj jako zastępca przewodniczącego komisji.
Idea Janusza Palikota nie umarła. Nadal chcemy zdjąć Polskę z krzyża. Jeśli wyborcy jeszcze do tego nie dorośli - trudno. Niech nadal wisi. To tylko kwestia czasu. Zasmucające jest tylko to, że głosując na najbardziej proeuropejskie ugrupowanie mieliśmy szansę na realne zmniejszenie dystansu dzielącego nas od bardziej cywilizowanych krajów Europy (Poprzez dotacje unijne na nowe technologie i naukę a nie na pomniki i muzea, budowanie świadomości społeczeństwa itd.). Co do pana Conchity nie wiem jakie ma idee. Osobiście nie tylko nie za bardzo odnajduję się w estetyce współczesnej Eurowizji ale też preferuję wydepilowane kobiety ;-)
Kwestię ciemności ludu przemilczę, żeby nie było. Wystarczy wspomnieć że jest on - niestety - mocno zdemotywowany, bierny (żeby nie rzec - leniwy) i spolaryzowany pomiędzy PO i PiS. Jakakolwiek nowa, merytoryczna partia nie ma więc szans przebicia się do świadomości społeczeństwa (np. Demokracja Bezpośrednia) bez mocnego, medialnego zaistnienia. Jak pokazały wybory - na polskiej scenie politycznej jest miejsce na tylko jednego błazna, będącego wyjątkiem od reguły. Kiedyś był nim Lepper, Kononowicz, Palikot, teraz Korwin - Mikke.
Najbardziej szkoda mi Palikota, bo zrobił naprawdę wiele, by z polityka kojarzonego jedynie ze świńskim ryjem, wibratorem, małpką, trawką i sejmowym krzyżem itp. stać się dojrzałym, proeuropejskim, szerokim ruchem lewicowo - liberalnym, skupiającym większość ugrupowań "na lewo od PiS". Z happenera stał się gentlemanem, z "trójtematycznego" ugrupowania (trawka, LGBT, antyklerykalizm) stał się partią, która za pomocą ekspertów utworzyła ponad 100 świetnych projektów ustaw. Ale kto o tym słyszał?! A wystarczyło tylko bąknąć coś o gwałceniu kelnerek, o tym że rząd kłamie, że unia jest "be" itp. Jak widać po ugrupowaniach prawicowych, które jak jeden mąż przyjęły strategię "Bóg, honor, dulczszyzna", okraszając ją chwytliwą (przynajmniej u mnie na kopalni) ideą "j...ć Tuska" zyskały w Oświęcimiu znacznie więcej niż Europa Plus Twój Ruch.
Nie zgadzam się też z twierdzeniem, że "jak ktoś ma przekonania podobne Wam, to nie może na Was głosować jak słyszy że "wszyscy księża to pedofile"". Owszem, nie można generalizować, mimo, że skala pedofilii wśród kleru jest ogromna i wciąż, mimo zapewnień papieża Franciszka jest ona ukrywana (vide abp. Wesołowski itp.). Tym, co odróżniało prof. Hartmana od np. prof. Legutki był fakt, że ten pierwszy chciał Polski niezależnej od Kościoła. Nie kościelnej ale też nie ateistycznej. Kandydaci prawicowi natomiast nie zrobią niczego bez uzgodnienia z klerem.
To nas będzie cofało, zamiast pchać naprzód, ku cywilizacji europejskiej!
Zgodzę się z Tobą że ludzie nie znoszą przesady. Tylko gdzie, do cholery oni wczoraj byli?! Trzech na czterech uprawnionych do głosowania ma głęboko w dupie kierunek rozwoju naszego kraju a także to, kto będzie nim rządził i wydawał publiczne pieniądze. Taki na przykład Chwierut wyemituje wkrótce obligacje na dziewięć baniek (bo nie może więcej). I co? I będzie większy deficyt, po prostu. Deficyt, który będą spłacać nasze dzieci, o ile wcześniej nie uciekną z tego ciemnogrodu za granicę, na przykład.
Czas żeby to sobie wreszcie uświadomić!
Pozdrawiam serdecznie.
Fajny tok myślowy, ale nie do końca logiczny.
UsuńZacznijmy od zdjęcia Polski z krzyża, w zestawieniu z proeuropejskością. Jak już wiesz, nie jestem prokatolicki, ale Ty patrzysz na Europę jako na promocję "nowoczesności". Tymczasem nie masz pojęcia jakie projekty finansuje dziś Bruksela. Otóż w wielu programach (w tym małych grantów) promowane są projekty regionalne - odnoszące się do lokalnych zwyczajów, promocji regionów, języka, kultury, itp. Choćby sam Palikot z Hartmanem bardzo chcieli nie są w stanie wykorzenić tego czym Polska jest od ponad 1000 lat. A jest związana z tradycją katolicką, nie świecką, protestancką lub jakąkolwiek inną. Bądź tolerancyjny, jak dla Waszych LGBT, Ja jestem, stąd u mnie (liberała - pełną gębą), nie podnosi ciśnienia i nie bulwersuje głos kleru, tradycja, religijność lub nawet pokraczne rozumienie katolicyzmu. Proszę Cię - nie mów iż kraje europejskie są supercywilizowane bo tak nie jest. Jak byłeś chociaż raz w UK lub Holandii, Niemczech, Francji (ja tam jestem bardzo często) to wiesz czym jest niechęć do cudzoziemców (nawet jej doświadczyłem na własnej skórze). Nie pisz rzeczy, które nie są prawdą (przeczytaj tezy Camerona!!!).
Co do grzechów Kościoła - ma je każdy Kościół też, ale proszę Cię nie używaj komunałów o pedofilii, bo to straszna zbrodnia i każdy nawet półinteligentny koczkodan wie, że każdy kto krzywdzi dzieci, niezależnie czy to ksiądz, czy poseł, czy też Gej, czy to lekarz, czy ktokolwiek inny jest zbrodniarzem!.
Mówienie o tym problemie w retoryce Palikota to bełkot i próba ugrania czegoś na krzywdzie dzieci! I to też widzi ciemny LUD!
I proszę nie pisz o zmianie Palikota...przecież słyszeliśmy nagranie klubu TR w sprawie rodziców dzieci niepełnosprawnych! Niestety był to głos Janusza Palikota... to też grzech... granie na krzywdzie ludzkiej... krzywdzie dzieci... i jego NOWOCZESNOŚĆ I PROEUROPEJSKOŚĆ!
Pozdrawiam Cię i szacun za, że bronisz tego czego się nie da obronić!
Na jakiej podstawie uważasz że nie mam pojęcia jakie projekty finansuje dziś Bruksela? I gdzie słyszałeś o tym, że mamy coś przeciwko korzystaniu z grantów przez kogokolwiek, kto spełnia warunki formalne? Albo że np. chcemy wykorzenić tradycję? Nic z tych rzeczy! Kościół był i jest potrzebny. Sęk w tym, że byłoby godne i sprawiedliwe, gdyby był on finansowany jedynie przez wiernych a nie przez wszystkich. Tylko tyle i aż tyle. Co do niechęci do cudzoziemców za granicą to spotkałem się jedynie z powszechnym postrzeganiem Polaków jako taniej, niewykwalifikowanej siły roboczej, która nie znając języka nie zajmuje się po pracy niczym innym jak piciem alkoholu (Szkocja). I nie zdziwiłem się nawet, gdy na środku niezabudowanej drogi pomiędzy miejscowościami oddalonymi od siebie o kilkadziesiąt kilometrów leżał żywy człowiek, którym okazał się być... pijany do nieprzytomności Polak. Smutne to, lecz często (zbyt często) stereotypy o nas, Polakach znajdują potwierdzenie.
OdpowiedzUsuńNie zgadam się też z Tobą, że mówienie o pedofilii kleru w kontekście jej ukrywania przez hierarchów kościelnych jest "próbą ugrania czegoś tam". Powiedz, kto ma o tym powiedzieć? Gdyby nie Twój Ruch (wcześniej Ruch Palikota) to wszystkie media nadal by milczały lube ewentualnie pisały o wykorzystywaniu księży przez dzieci czy "brutalnych atakach na Kościół" w kontekście wiarygodnych faktów i prawomocnych wyroków, potwierdzających, że wielu duchownych nie radzi sobie z życiem w celibacie. To nie jest kwestia chęci "wypłynięcia" na plecach ks. Gila czy abp. Wesołowskiego! To do nas w wielu wypadkach zgłaszają się osoby pokrzywdzone przez kler. Jedna z ofiar księży sporządziła nawet mapę Polski, na której czarną kropką zaznaczone są udowodnione przypadki pedofilii kleru. Niestety mało jest pustych miejsc na tej mapie...
Co do nagrania Palikota w sprawie rodziców dzieci niepełnosprawnych proszę, żebyś zwrócił uwagę na jedno słowo Janusza, które zostało skutecznie zakrzyczane przez przeciwników politycznych i media, zmieniając całkowicie sens jego wypowiedzi. Cytując tę wypowiedź napiszę je dużymi literami: "Te szanse dookoła są, tylko trzeba je zobaczyć. Najpierw trzeba zbudować zaufanie z takimi ludźmi, udzielić im REALNEJ pomocy, a potem być ich negocjatorem. Jak się okazuje, to była nieprawdopodobna szansa, do zrobienia całej kampanii do Parlamentu Europejskiego albo zrobienia kariery w polskiej polityce". Osobiście uważam, że trudno się z tymi słowami nie zgodzić. Wypaczenie sensu tej wypowiedzi najtrafniej skomentował za pomocą rysunku pan Marek Raczkowski:
http://wiadomosci.gazeta.pl/raczkowski/168452487/Marek+Raczkowski+dla+Gazeta.pl+-+26.03.2014/p
Uważam że nie jest grzechem robienie kariery w polityce poprzez REALNE pomaganie swoim wyborcom. Ba, uważam, że powinna to być istota robienia polityki!
Pozdrawiam serdecznie!