Nie, nie ks. Lemański tylko ks. Ciesiółka. I nie z tej Jasienicy koło Tłuszcza tylko z tej koło Bielska. Istnieje jednak pewne podobieństwo Diecezji Bielsko - Żywieckiej do Diecezji Warszawsko - Praskiej, która ustami ks. Pędziwiatra mówi: "Ksiądz Biskup musi jednak zgromadzić pełną dokumentację, aby podjąć stosowną decyzję w tej sprawie".
Czyżby półtora promila alkoholu we krwi księdza Adama C. także było "kwestią podlegającą interpretacji"?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz