wtorek, 29 kwietnia 2014

Dziś przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim zapłonął ogień

Był to płomień nadziei na konstruktywny dialog ze stroną społeczną na temat przyszłości polskiego górnictwa.

Wymiernym efektem górniczego protestu była propozycja spotkania 
z górniczymi związkami zawodowymi, które będzie miało miejsce 
6 maja b.r.

PS.
W cieple ognia palonych przez górników opon chcieli się dziś ogrzać także Piotr Duda z gdańskiej Solidarności i były pięściarz z Gilowic Tomasz Adamek (Solidarna Polska). Za winklem czychał na nas billboard na kółkach niejakiego Artura Zawiszy (Ruch Narodowy). 

Zdumiewające, że najczęściej wykrzykiwane przez dziesięć tysięcy górniczych gardeł hasło: "j..ć Tuska" wzbudziło powszechny zachwyt nawet najbardziej radykalnych, katolickich polityków prawicy. 
Najbardziej przygotowanym do zajęć politykiem okazał się Tomasz Adamek, który nie tylko (nauczony doświadczeniem) nie zabrał głosu ale też jako jedyny rozdawał swoje przedwyborcze ulotki. Treść tych ulotek wywoływała uśmiech na twarzy każdego, który ją czytał.

Specjalnie dla was - skan ulotki przedwyborczej Tomasza Adamka, który z Brukseli zamierza przywieźć m.in.: nowe zakłady pracy, wota dziękczynne dla Kościoła, kasę dla młodych sportowców i... zobaczcie sami:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz