Stało się to, czego wszyscy mieszkańcy Oświęcimia obawiali się najbardziej. Pan Mariusz T., doskonale znany lokalnej policji, po wyjściu z więzienia zamieszkał razem ze swym kompanem, nie mniej znanym policji Wiesławem Z. na terenie nieużytków w okolicach Oświęcimia. Blady strach padł nagle na wszystkich mieszkańców miasta! Wczoraj, w późnych godzinach wieczornych T. i Z. byli widziani przed oświęcimskim sklepem "Biedronka" na ulicy Zaborskiej. Wyglądali jak dwaj, tradycyjnie "cieszący się wolnością".
Mimo tego, wyraźnie głodni, prosili wchodzących do sklepu o kupienie im czegoś do jedzenia. Mariusz T. prosił, starając się nie patrzeć ludziom w oczy. Mieszkańcy zdawali się nie rozpoznawać proszącego, zaś sam T., nie golony chyba od miesiąca, przypominał raczej rozbójnika Rumcajsa niż tego kim był, zanim zapuścił brodę. Po posileniu się tym, co dostali od ludzi Mariusz T. i Wiesław Z. oddalili się do miejsca swego aktualnego pobytu.
Apel do każdego mieszkańca Oświęcimia!
Nie pytaj gdzie i kim jest Mariusz T.
Nie zastanawiaj się czy Twoje nazwisko też jest na literę "T".
Podziel się posiłkiem z potrzebującymi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz