Wójt Bartosz w ramach swojej samorządowej działalności nadal zadłuża gminę Oświęcim. Niestety, kolejne rekordy zadłużania gminy nie mają żadnego związku z inwestycjami mającymi polepszyć jakość życia mieszkańców, przyciągnąć nowych inwestorów i zmniejszyć stopę bezrobocia w gminie. Zadłużanie gminy przez wójta Bartosza nie ma związku z jego przedwyborczymi obietnicami, np. utworzeniem Straży Gminnej ani nawet ze współpracą międzynarodową z japońskim miastem Minami - Kiusiu. Ostatnio Wójt Bartosz wraz z kolegą Chwierutem dorzucili z publicznej kasy połowę wartości nowego radiowozu dla oświęcimskiej policji. Pojazd ten nie będzie więc służył w Straży Gminnej ani też nie zacieśni współpracy polsko - japońskiej, gdyż został wyprodukowany w koreańskiej fabryce na Słowacji. Biorąc pod uwagę chociażby koszt dofinansowania zakupu nowej policyjnej "zabawki" trudno oprzeć się wrażeniu, że poprzedniczka wójta Bartosza była nieco mniej rozrzutna. Żeby odwrócić nieco uwagę od pogarszających się finansów gminy wiejskiej Oświęcim wójt wymyślił... nową fundację, zwaną w skrócie FROPSSiK. W obecnych okolicznościach skrót ten należy rozumieć jako Fundacja Rozwoju Oświęcimskiego Policyjnego Sprzętu Samochodowego i... Kolesiostwa.
Na zdj. Państwo policyjne nadchodzi i nadjeżdża.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz