niedziela, 19 kwietnia 2015

Słowo na niedzielę: Pogrzebowe ciekawostki

W sobotę byłem na katolickim pogrzebie znajomego w Kościele w Libiążu. Wydawałoby się, pogrzeb jak pogrzeb ale jeśli ktoś taki jak ja dawno nie był w kościele dziwić mogą:

1. Łysy, nieogolony "dresiarz" w adidasach i  pelerynie w roli księdza.

2. Dwa płaskie telewizory w złoconych ramach jako urządzenia do wyświetlania tekstów pieśni kościelnych oraz świętych obrazków pomiędzy pieśniami.

3. Katolickie czasopisma droższe niż "NIE" i "Fakty i Mity" - kosztują co najmniej 5zł.

4. Kilkadziesiąt mszy zamówionych za duszę zmarłego, z których odprawionych zostanie jedynie kilka.

5. Ksiądz (ten dresiarz) odprawiający pogrzebowe gusła nad grobem w zimowej czapce.

6. Wieniec od "CHODOWCÓW" gołębi. Cóż, jaka kwiaciarka, tacy hodowcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz