poniedziałek, 6 kwietnia 2015

CHwała Wam Dobrzy Policjanci

Wczoraj w samo południe jadąc w odwiedziny do teściów, na parkingu przy jednej z oświęcimskich stacji benzynowych zauważyłem lawetę reklamową, łudząco podobną do skradzionej niedawno z parkingu przy oświęcimskim Lidlu. Co prawda była bez tablicy rejestracyjnej i bez czterech nóżek stabilizujących ale na tyle podobna do tej, którą oświęcimscy policjanci w pocie czoła szukają, że zadzwoniłem do nich z tą informacją. Pani dyspozytorka z numeru 112 przyjęła zgłoszenie i prosiła żebym się nie rozłączał. Gdy dojeżdżałem już do Tychów (sic!) zostałem połączony z dyżurnym KPP Oświęcim, który polecił mi... zawrócić i sprawdzić zgodność numeru nabitego na ramie przyczepy z numerem w dowodzie rejestracyjnym. Po zapewnieniu pana policjanta, że niezwłocznie przekażę mu informację czy zauważona przyczepa jest tą której szuka policja a także po zasugerowaniu panu dyżurnemu, że gdy tylko znajdę sprawcę kradzieży również poinformuję o tym policję okazało się, że - o dziwo - ironia w moim głosie została zauważona. Po chwili dyżurny (niechętnie) przyznał, że wyśle patrol we wskazane przeze mnie miejsce. Krótko potem moje przypuszczenia potwierdziły się. Otrzymałem bowiem telefon z KPP Oświęcim, że policja osobiście potwierdziła, iż ta przyczepa jest tą przyczepą oraz że zabezpieczyła ją na policyjnym parkingu strzeżonym jako dowód w sprawie. Teraz pozostaje mi tylko wyrobić tablice w warszawskim Wydziale Komunikacji (przyczepa była zarejestrowana w Stolicy) bo jak się dowiedziałem, samodzielne wykonanie tymczasowej tablicy (np. z kartonu) będzie skutkować mandatem karnym za tablicy "niemanie" i... w drogę na kolejną kampanię!

Warto również wspomnieć, że zeznania uzupełniające zostały przyjęte szybko i sprawnie, co było miłym zaskoczeniem ze strony oświęcimskiej policji.

Jak widać, WSZYSTKO JEST MOŻLIWE!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz