Można sobie zanucić na melodię: "U cioci na imieninach"
U Klina na urodzinach
Jest haszysz i heroina
Ecstasy, amfetamina
Jest kompot i LSD
Jest trawa i głośny chichot
Zabawa i jest Palikot
Jest wódka, głośna muzyka
Tancerka nóżkami fika
Ksiądz proboszcz patrzy spod byka
Lecz nikt nim nie przejmuje się!
U Klina na urodzinach
Kanapki i skrzynki wina
Burmistrza stół się ugina
Są goście i morowo jest!
Luźne myśli i przemyślane opinie, komentarze, emocje, uczucia i marzenia związane nie tylko z polityką. Proza, poezja, zapomniane fotografie, spotkania które warto pamiętać, ludzie o których warto wspomnieć i wydarzenia, obok których nie sposób przejść obojętnie. Życzę miłej lektury. / Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy blog niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. /
Bardzo pozytywny i pomysłowy prezent urodzinowy. Nie mam weny, więc się nie dołączę do wierszyka. Proszę tworzyć więcej takich perełek, bo miło się je czyta.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam do częstszego odwiedzania mojego bloga.
UsuńPozdrawiam serdecznie.