wtorek, 16 grudnia 2014

Po przedświątecznych zakupach...

W każdym sklepie liczne pseudopromocje, bakalie kilkadziesiąt procent droższe niż w zeszłym roku i... nóż "szefa kuchni" by wiedzieć ile kasy poszło przez ostatnie dwa tygodnie w jednym tylko sklepie. 

Kilku produktów do sporządzenia świątecznych specjałów wciąż brakuje ale przynajmniej jest czym popełnić seppuku...

2 komentarze:

  1. już nie narzekaj inni mają biedniej , podzieliłbyś się ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem i ubolewam nad tym, gdyż nie jestem w stanie pomóc wszystkim.

    OdpowiedzUsuń