poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Wierszyk* pt. Pomarańczowa alternatywa?


/*Można go też zanucić na melodię "Dnia pierwszego września, roku pamiętnego.../

Dnia siódmego sierpnia, jak co roku, z rana
Z kościoła wyruszy grupa rozśpiewana
Oranż na koszulkach, z przodu eminencja
Paradzie miłości będzie konkurencja
Twój Ruch czy drogowcy? Zaraz się okaże...
Patrona pedofilów na koszulkach twarze
Po cóż oni idą, tak z samego rana?
Chcą kasy nazbierać dla pana Chazana
To obrońca życia tego najświętszego
Znaczy się jedynie nienarodzonego
Razem z naszym księdzem wezmą go w obronę
Ludziom pokazując płody pokrojone
Dla nich życie święte, więc im dziś podpowiem
Pokażcież też ludziom dziecko z bezmózgowiem
Jeśli taki widok też was nie przekona
Spójrzcie na rodziców, patrzących jak kona

Niezdolne do życia... Cóż Was to obchodzi?
Grunt, że Bóg Chazana za to wynagrodzi!
Patrząc na Was trudno wstrzymać się od bluzgów
Bo nie używacie - chociaż macie - mózgów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz