sobota, 2 kwietnia 2016

Słowo na niedzielę: Chrystus królem polskich macic

Od lat w polskim prawie dotyczącym aborcji funkcjonował tak zwany kompromis. Był on akceptowany zarówno przez Polki, które w drodze tego "kompromisu" zostały pozbawione prawa do samodzielnego decydowania o własnej płodności, do postępowania zgodnie z własnym sumieniem i rozsądkiem w przypadku nieoczekiwanego zajścia w ciążę oraz Episkopatu, chcącego mimo wszystko utrzymać monopol kleru na obrzędy zawierania rodzin (brak zgody na związki partnerskie), chrztów, roczków, komunii itp. A do tego potrzebne są dzieci. Chciane, nie chciane, zdrowe i niezdolne do samodzielnej egzystencji. Jednym słowem: każde. Polska kobieta do dnia dzisiejszego jest postrzegana przez kler jako bezmyślny twór do klepania zdrowasiek, bezwarunkowego rodzenia dzieci oraz targania ich do kościoła zaraz po narodzinach, zgodnie z tzw. polską tradycją masowego produkowania niczego nieświadomych katolików. Bo jaką świadomość ma chrzczone niemowlę, czy kilkuletnie dziecko pierwszokomunijne, mamione wizją prezentów od Dzieciątka, Zajączka czy chrzestnych? Przez całe wieki kler traktował kobiety podobnie jak chłopów pańszczyźnianych, czyli jak... zwierzęta, które nie miały prawa głosu a jedynie liczne obowiązki wobec pana.
Wydawać by się mogło, że nie można być aż tak nieludzką bestią, by zmuszać kobiety (mające swój rozum i sumienie) do bezwarunkowego rodzenia dzieci pochodzących z gwałtu, dzieci o których wiadomo, że nie będą w stanie samodzielnie egzystować przez całe swoje życie a nawet tych dzieci, które w okresie płodowym mają wady uniemożliwiające przeżycie mimo pomocy medycznej. Dziś, gdy naszym krajem rządzą tęgie głowy zaczadzone kadzidłem okazuje się, że można! Można zmusić prawem polskie kobiety, by pod płaszczykiem świętości życia poczętego rodziły dzieci z gwałtów, dzieci z poważnymi wadami genetycznymi a nawet potworki z mózgiem na wierzchu, o których wiadomo, że umrą tuż po narodzinach! Wszystko po to, by polski kler miał komu udzielać sakramentów! Za niedostosowanie się kobiet mają grozić surowsze kary niż dla gwałcicieli! Klesze parobki są w Polsce na gwałt potrzebne! Wszak Jezus Chrystus wkrótce zostanie ogłoszony królem Polski. Królem wszystkich polskich macic! 

Obudźcie się kobiety! Mamy XXI wiek! Dość niewolnictwa! Dość bycia bezwolnym parobkiem polskiego kleru!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz