sobota, 5 lipca 2014

Spontaniczność i inicjatywa wciąż w nas żyje!

Nieprawda że wszyscy stąd wyjechali. Nieprawda że zostali sami malkontenci, wśród których nie ma nikogo, komu chciałoby się skutecznie skrzyknąć ludzi i pokazać swój sprzeciw wobec ignorancji włodarzy naszego miasta.
Bez partyjnych szyldów, wsparcia sponsorów itp. Spontanicznie, radośnie, razem z przechodniami. Coś wspaniałego! Dzięki Uve! 

1 komentarz: