Leży sobie w kościelnym magazynie manekinów obok figurki dzieciątka, Maryi, zgarbionego Józefa i trzech króli, położonych jeden na drugim gdzieś w kącie. Następne przedstawienie dopiero za rok, więc okryto go szmatą żeby się nie zakurzył. Za osiem miesięcy wyciągną "dzieciątko" razem z całą ferajną ("ukrzyżowany" zostanie w magazynie do Wielkanocy). I tak w kółko, jak co roku... Póki widownia dopisuje przedstawienie musi trwać!
Luźne myśli i przemyślane opinie, komentarze, emocje, uczucia i marzenia związane nie tylko z polityką. Proza, poezja, zapomniane fotografie, spotkania które warto pamiętać, ludzie o których warto wspomnieć i wydarzenia, obok których nie sposób przejść obojętnie. Życzę miłej lektury. / Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy blog niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. /
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz