Ech... Mieliśmy już przygotowany parasol ogrodowy do zamocowania w tym miejscu oraz baner z pytaniem "Gdzie ta wiata?" do wywieszenia na płocie...
Tymczasem, jakby kto pytał, to to... jest przystanek.
Kurcze! Nie dość że z tego banera mogę sobie zrobić co najwyżej onuce
to jeszcze muszę publicznie przeprosić za to, że w niego nie wierzyłem:
http://mareknazarowski.blogspot.com/2014/02/kolejna-sciema-wiceprezydenta-oswiecimia.html
A więc:
Z serca przepraszam Pana Bojarskiego
Że nie wierzyłem w te słowa jego.
Dziś bowiem zstąpił z nieba jak anioł
Dach na dwóch słupkach... Tak czy siak - stanął.
Zwracam więc honor w brodę swą plując...
...I remont rynku wciąż dopingując :-)
Z dedykacją dla P. Bojarskiego - komentarze wdzięcznych mieszkańców:
http://www.oswiecimskie24.pl/newsy,11348-oswiecim-oswiecim--stoi-boks-przy-konarze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz